wspomnienie: mam 5-6 lat, zestaw długopisów w rękach,
razem z Kinga rysujemy na plecach jej taty, a mojego wujka Jassa, co chcemy!
wujek cierpliwie to znosi, bo sobie śpi na podłodze, chyba że długopis przestanie pisać,
to wtedy jęknie od drapania! a kiedyś długopisy zacinały się szybko.
razem z Kinga rysujemy na plecach jej taty, a mojego wujka Jassa, co chcemy!
wujek cierpliwie to znosi, bo sobie śpi na podłodze, chyba że długopis przestanie pisać,
to wtedy jęknie od drapania! a kiedyś długopisy zacinały się szybko.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz