Jak byłam SURGEONS' HALL MUSEUM w Edynburgu to takie paluchy, a właściwie pół ręki widziałam w formalinie( było jeszcze widać włoski,a rączka pochodziła z 1800 któregoś roku) brrrrr. Z jeden strony mnie odrzucało, a z drugiej intrygowało:P Takie muzeum jest jeszcze w Londynie, trzeba sie wybrać:P caluski Domkatka
Jak byłam SURGEONS' HALL MUSEUM w Edynburgu to takie paluchy, a właściwie pół ręki widziałam w formalinie( było jeszcze widać włoski,a rączka pochodziła z 1800 któregoś roku) brrrrr. Z jeden strony mnie odrzucało, a z drugiej intrygowało:P Takie muzeum jest jeszcze w Londynie, trzeba sie wybrać:P caluski Domkatka
OdpowiedzUsuńw lodyńskim byłam. jak oglądałam wnętrzności to dałam radę, ale fragmenty ciał, a głowy w szczególności to już było ponad moje siły. całuski sis
Usuńthe middle one?
OdpowiedzUsuńyes yes yes
UsuńHahaha... so scary!
OdpowiedzUsuń