Co to jest za zwierz z nogą w paski??? Bardzo ładny!Ja kiedyś marzyłam o małym dziku z cętkami na grzbiecie. Ale one cholerka rosną. I potem ryk, jak trzeba 100-kilowego dzika wypuścić do lasu...
a zebym to ja wiedziala!!! ale milutkija mialam kiedys wypchanego malego dzika, ale wylinial i zbrzydl, w zlych warunkach przez chwile zyl, niestety
U mnie w domu była kiedyś skóra z dzika na podłodze w korytarzu, od znajomego myśliwego. Ale w ogóle to jakoś źle wspominam. Chyba wolę żywe zwierzęta, na przykład ciepłe kotki :)
no wlasnie zywych nie moge, bo mnie ciagle nie ma w domu, odpowiedzialnosc za szczescie futrzaka mi nie pozwala, ale bym chciala dwa koty :)
Ja się wypchanych boję. Byłam raz na małej wystawie w Kampinoskim Parku Narodowym-mała salka dużo wypchanych zwierząt-nie wiedziałam gdzie uciekać ;)
Ja tez tam kiedys bylam, na wycieczce z klasą, ale odmowilam zwiedzania. Cholerks, z wiekiem wszystko się zmienia, eh
Co to jest za zwierz z nogą w paski??? Bardzo ładny!
OdpowiedzUsuńJa kiedyś marzyłam o małym dziku z cętkami na grzbiecie. Ale one cholerka rosną. I potem ryk, jak trzeba 100-kilowego dzika wypuścić do lasu...
a zebym to ja wiedziala!!! ale milutki
Usuńja mialam kiedys wypchanego malego dzika, ale wylinial i zbrzydl, w zlych warunkach przez chwile zyl, niestety
U mnie w domu była kiedyś skóra z dzika na podłodze w korytarzu, od znajomego myśliwego. Ale w ogóle to jakoś źle wspominam. Chyba wolę żywe zwierzęta, na przykład ciepłe kotki :)
Usuńno wlasnie zywych nie moge, bo mnie ciagle nie ma w domu, odpowiedzialnosc za szczescie futrzaka mi nie pozwala, ale bym chciala dwa koty :)
UsuńJa się wypchanych boję. Byłam raz na małej wystawie w Kampinoskim Parku Narodowym-mała salka dużo wypchanych zwierząt-nie wiedziałam gdzie uciekać ;)
OdpowiedzUsuńJa tez tam kiedys bylam, na wycieczce z klasą, ale odmowilam zwiedzania. Cholerks, z wiekiem wszystko się zmienia, eh
Usuń