środa, sierpnia 05, 2015


to się wydarzyło w galerii labirynt w lublinie. moje prace tam były. 
„formalizm — jak wskazuje marcin krasny, kurator wystawy — jest najbardziej podstawowym językiem artystycznym, 
dającym przede wszystkim zmysłową przyjemność i estetyczną radość kontaktu ze sztuką, 
a zdaniem niektórych zapewniający również te najwznioślejsze, transcendentne doznania.”
w wystawie udział wzięli / the artists who participated in the exhibition: tomek taran, anna bąk, filip berendt, izabela chamczyk, jakub czyszczoń, 
paweł eibel, alice gaskon, jerzy goliszewski, karolina hałatek, kornel janczy, tycjan knut, 
aleksandra loska, piotr łakomy, krzysztof mężyk, olga mokrzycka-grospierre, mikołaj moskal, 
sławomir pawszak, cezary poniatowski, tomasz saciłowski, lena szczesna, małgorzata szymankiewicz, 
natalia załuska, anna zaradny, marcin zarzeka
from left on the wall: slawek pawszak, jakub czyszczoń, anna bąk and installation by małgorzata szymankiewicz
it happend in labirynt gallery in lublin. my works were there.
”many of them are in favor of formalism, which - as indicated by marcin krasny, curator of the exhibition 
- is the most basic artistic language, giving primarily sensual pleasure 
and aesthetic enjoyment of being in contact with art, and according to some, 
also providing the most sublime, transcendent experience.
i była tam też moja przyjaciółka ada :-) po lewej jedna z moich prac  
– – – ada, my friend in front of my works
above marcin zarzeka 
from the left filip berendt, jerzy goliszewski. next picture jakub czuszczoń and anna bąk
and of course ada dziewulska as a model

works by kornel janczy, in the back jerzy goliszewski again
alice gaskon
 above works by olga mokrzycka-grospierre

wszystko do obejrzenia w lublinie, więcej tu
– – – more here